Najnowsze wpisy


lis 04 2002 Bez tytułu
Komentarze: 0

...i zaczą się kolejny szary tydzień.NIby taki jak pozostae,ale jednak inny.Jak na razie gorszy...a to dlatego,ze jak tylko weszam dzisiaj do szkoy z aczęy dopadać mnie takie dziwne myśli...i uświadomilam sobie,ze Ci co niby są z nami i nam chcą pomóc,tak na prawde są przeciwko nam,albo po prostu jestesmy im zepenie obojętni i dla nich ważny jest tylko czubek wasnego nosa.Do straszne!Bo przecież czasem liczymy na kogoś i pokadamy naszą wiarę w tej danej osobie,bo myślimy,ze jak coś to mozemy się do niej zwrocić,a tu sie okazuje,ze zostajemy sami na lodzie i ...zaamka!!!A ze mną jest tak,że bardzo szybko ufam ludziom i się do nich przywiązuję,przez co równie szybko i latwo popadam w tkzw.dolek i wsio.Czasem myślę sobie,ze tak jest atwo myślec tylko o sobie.Ale ja tak nie potrafię!Naprawdę!W związku z czym jestem bardzo latwowierna i zatem naiwna...i bardzo latwo jest mnie zranic.Mimo to sądzę ze jestem silną osobą...ale o tym kiedy indziej bo muszę isc...iść wciąz przed siebie i jakoś zyc w tym porąbanym świecie i wierzyć w niego i ludzi...Ostatnio syszalam takie mądre sowa"Plyń pod prąd, bo tylko śnięte ryby plyną z prądem"Moze ktoś mi to wytumaczy,bo nie wiem czy to dobrze rozumiem.Dzieki pa:-*BUZKA

pyza : :
paź 31 2002 dziki dzień
Komentarze: 0

To moja pierwsza notka...i nie wiem co pisać.To znaczy zw moim zwarjowanym życiu ostatnio dzieje sie baaardzo dużo.Począwszy co tego,ze zmieniam drużynę harcerską z "zielonej" na wodną (i sama nie wiem co mam na razie o tym myśleć)po przerażający mnie fakt,iż jestem w trzeciej kl.gim.i mam fuul nauki i naucziciele nas straszą i ja się tym strasznie przejmuję i...sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć.No,o tym zwarjowanym świecie,on jest taaaaaki zakręcony...no,ale i taaaki w tyw okrutny i taaaki kochany.No nie wiem,czy ktoś coś z tego zrozumie,bo ja sama czasem siebie nie rozumie...hah.Ale ja dziwna jestem...Jutro wyjeżdzam do rodzinki i będzie tkzw.zjazd rodzinny:-)Dla niektórych to moze być tkie nudne,ale ja to po prostu uwielbiam!!!Te wszystkie spory(pięciominutówki)wrzeszczący mlodsi kuzyni,ciotki z tekstami typu:ale ty uroslaś, lub:jak tam w szkole(no i oczywiście powtarzają to co najmniej 20xdziennie)to wszystko wprawia mnie w jakąś dziwnągupawkęi nawet zapominaw wtedy o szkole itp.klopotach...Nio,do tego oczywiście mam pewien interesik...haha(zaśmiaa sie wiedżma zlowieszczo)NO bo ta babcia do której jadę to mieszka pod kaliszem i tak sobie myślę,że pewnie sporo znajomych spotkam,no i może na jakąś imprezkęsię wkręcę z siostrzyczką(nio,bo ja mam starszą siostrzyczkę)...no,ale nic nie wiadomo.Pamiętaj tylko gupia,żeby mocno wierzyć i sie nigdy nie poddawć w dążeniu do celu...Ups!Co mi jest...Co mnie wzięlo na filozofowannnie...?No dobra,to ja lepiej skończę,bo dziwnie mi sie robi,a mam jutro męczący dzień.Po wszystkim i miego weekendu:-*BUZIAK

pyza : :